Borussia i PSG wygrywają w Lidze Mistrzów, mecze bezbramkowe rządzą
Wczorajsza noc w Lidze Mistrzów przyniosła nam sporo emocji, ale niekoniecznie te związane z bramkami. Borussia Dortmund i Paris Saint-Germain odnieśli zwycięstwa, jednak oba mecze zakończyły się bezbramkowo.
Dortmund wygrywa z Chelsea po karnych
Pierwszy mecz na Signal Iduna Park był prawdziwym dramatem. Chelsea przewodziła w tabeli grupy F, a Borussia Dortmund miała szansę ich wyprzedzić. Obie drużyny prezentowały wysoki poziom, ale przez 90 minut nikt nie potrafił zdobyć bramki. Ostatecznie, decydująca okazała się seria rzutów karnych, w której lepsi okazali się Niemcy.
PSG przełamuje opór Bayernu
W drugim meczu PSG mierzyło się z mistrzem Niemiec, Bayern Monachium. Bayern, jak zwykle, prezentował się groźnie, jednak PSG zdołało utrzymać czyste konto. Mecz był zacięty i pełen nerwów, ale PSG wygrało 0:0, co wystarczyło im do zajęcia pierwszego miejsca w grupie H.
Mecze bezbramkowe - nowa norma w Lidze Mistrzów?
W ostatnich latach w Lidze Mistrzów coraz częściej widzimy mecze bezbramkowe. Czy to znak, że drużyny stają się bardziej defensywne? A może to po prostu kwestia przypadkowości? Niezależnie od odpowiedzi, jedno jest pewne - mecze bezbramkowe potrafią być równie emocjonujące, co mecze pełne goli.
Co dalej?
W kolejnym tygodniu rozegrany zostanie drugi mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów. Zobaczymy wtedy, czy Borussia Dortmund i PSG zdołają utrzymać formę i awansować do ćwierćfinału.