Nagła przerwa w meczu Linette: Sędzia: "Schodzimy do szatni"
W trakcie meczu I rundy Wimbledonu pomiędzy Magdą Linette a Caroline Garcia, doszło do nagłego przerwania gry. Sędzia zdecydował o przerwie po tym, jak na kort wpadł gołąb. Ptak, który przeleciał nad głowami zawodniczek, wywołał zamieszanie, a Linette wyraźnie była przestraszona.
Sędzia ogłosił, że gra została przerwna i zawodniczki muszą zejść do szatni. Garcia, która na początku była zaskoczona sytuacją, również zgodziła się na przerwę. Linette szybko zaczęła sprzątać kort, aby usunąć pióra ptaka.
Przerwa w grze trwała około 10 minut, po czym gra została wznowiona. Linette, która w tym czasie prowadziła 6:4 w pierwszym secie, po przerwie wygrała mecz i awansowała do drugiej rundy Wimbledonu.
Incydent z gołębiem stał się tematem dyskusji wśród fanów tenisa. Wielu komentujących zwracało uwagę na to, jak ważna jest ochrona zawodników przed niespodziewanymi sytuacjami na korcie. Inni jednak podkreślali, że incydent był zabawny i ożywił mecz.
Linette po meczu wyraziła ulgę, że incydent zakończył się bez uszczerbku na jej zdrowiu. Zawodniczka podkreśliła, że gołąb był naprawdę duży i bardzo ją przestraszył.
Mecz Linette z Garcia był zacięty i pełen emocji. Linette wygrała mecz w dwóch setach, ale Garcia stawiła jej mocny opór. Mecz był wyśmienitą okazją do zapoznania się z talentem Linette i jej determinacją w walce o zwycięstwo.